Przed egzaminem, maratonem czy innym wysiłkiem potrzebne jest przygotowanie, tak samo jest z operacją, do której należy się starannie przygotować. Po większej części pacjentów widać, że nie byli przygotowani do zabiegu. Czasami jest tak, że nie ma czasu na rehabilitację, bo uraz i na stół, dobrze, ale większość osób ma czas na wizytę w gabinecie fizjoterapii.
Co daje rehabilitacja przedoperacyjna?
- Celem pierwszym i nadrzędnym jest edukacja pacjenta. Pacjent może zapytać o wszystkie swoje wątpliwości dotyczące zabiegu, bo często bywa, że wychodząc od lekarza pacjent jest tak przerażony, że nawet nie wie co będą mu operować. To w tym momencie zamiast Dr. Google bardzo pomocny może okazać się fizjoterapeuta.
- Celem drugim jest przygotowanie Twojego narządu ruchu do podjęcia pracy po operacji. Przykład? Rekonstrukcja więzadła krzyżowego i zanik mięśnia czworogłowego. To teraz jest czas aby wzmocnić to co słabe. Pojawia się pytanie po co budować mięsień jak i tak on zaniknie? Otóż po to, że jest coś takiego jak pamięć mięśniowa i mięsień wcześniej ćwiczony szybciej i sprawniej podejmie pracę po operacji niż taki, który nic nie robił. Dobrze też aby ten mięsień miał z czego zanikać.
- Celem trzecim jest nauka ćwiczeń, które będziesz wykonywał po operacji. Nauka chodu o kulach, nauka wstawania, poruszania się i życia po operacji. Dzięki temu będziesz miał świadomość czego się spodziewać po operacji i nie będzie to wszystko nowe.
To wszystko sprawi, że okres po operacji będzie krótszy i łatwiej będzie go przetrwać.
Rehabilitacja przedoperacyjna to inwestycja.
Fizjo Paluch
Kamil Paluch
Zapraszam na stronę FizjoPaluch - nowoczesna fizjoterapia i rehabilitacja Gliwice
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz